Ostatnie półrocze przyniosło spółce Focus Hotels kolejne wzrosty przychodów, a rok 2018 zamknie ona z dwoma nowymi obiektami. Sieć nie płynie z falą wzrostów na polski rynku hotelarskim, ale rozwija się znacznie szybciej. O kolejnych krokach w dynamicznym rozwoju sieci hoteli Focus opowiada Łukasz Płoszyński, Wiceprezes Zarządu spółki Focus Hotels S.A.
Już od kilkunastu lat obserwujemy nieprzerwany wzrost liczby hoteli, stabilnie rosną także branżowe wskaźniki mówiące o kondycji branży. Czy sieć Focus Hotels nadąża za dynamicznym rozwojem polskiego rynku?
Nie tylko nadążamy, my prześcigamy rynek. Przyrost liczby pokojów hotelowych w 2016 roku wyniósł w naszej sieci 7,4%, w 2017 22,6%, a w bieżącym przyrost wyniesie ponad 36%. Bardzo dobrze wyglądają również branżowe wskaźniki sieci na tle trendów krajowych. Na przykład wskaźnik RevPAR (przychód na pokój hotelowy) wzrósł w sieci Focus o ponad 10%. Był to też kolejny okres z rzędu gdzie wzrosło obłożenie oraz wskaźnik ADR.
Jak przekłada się to na bezpośrednie wskaźniki finansowe?
Przychody sieci w I połowie 2018 roku wyniosły 24 mln zł. Przychody w analogicznym okresie 2017 roku wyniosły łącznie 19,4 mln, co oznacza wzrost o 4,5 mln PLN (+23,1%). Wzrost ten spowodowały przede wszystkim trzy czynniki: przejęcie od kwietnia 2017 roku czterogwiazdkowego obiektu Focus Premium Pod Orłem w Bydgoszczy, otwarcie od kwietnia 2018 roku obiektu Focus Premium Sopot oraz bardzo dobre wyniki sprzedażowe obu gdańskich hoteli oraz hotelu w Chorzowie.
Widać silną pozycję sieci w Trójmieście, pomimo posiadania tam aż trzech obiektów. Z czego to wynika?
Trójmiasto to jeden z wiodących rynków hotelarskich w Polsce, działają tutaj nasze trzy hotele i dalej widzimy tu potencjał do rozwoju. Nasze obiekty na tym rynku nie są dla siebie konkurencyjne – dwa hotele w Gdańsku trafiają do zróżnicowanych grup odbiorców z uwagi na różną kategorię oraz lokalizację. Od kwietnia funkcjonuje także Focus Hotel Sopot, którego lokalizacja kilka kroków od słynnego ‘Monciaka’ stawia go w zupełnie innej kategorii, nie tylko wśród obiektów sieci, ale ogółu trójmiejskich hoteli. Dodatkowo prowadzenie obiektów w bliskiej odległości pozwala nam uzyskiwać świetne synergie kosztowe i operacyjne.
Focus Hotels pojawiło się właśnie w nowym mieście - jak oceniacie potencjał Poznania?
Focus Hotels Poznań pierwszych gości przyjął z początkiem października. Cieszymy się z wejścia na poznański rynek właśnie w tym momencie, ponieważ jest to miasto które zaczyna bardzo się wyróżniać na polskim rynku hotelarskim. W pierwszej połowie 2018 roku pochwalić się może największym w kraju przyrostem wskaźnika RevPAR (+16,6%) oraz obłożenia (+8,8%). Na dynamiczny wzrost wyników hoteli ma wpływ lokowanie tu kolejnych istotnych cyklicznych imprez, jak np. targi Polagra czy Poznań AirShow.
Co z pozostałymi miastami będącymi czołówką krajowego rynku hotelarskiego?
Oprócz Poznania i Trójmiasta, najlepszą kondycję wykazuje Wrocław, Kraków i Warszawa. Wszystkie te miasta leżą w obrębie naszego zainteresowania – prowadzimy zaawansowane rozmowy dotyczące uruchomienia tam obiektów sieci. W Warszawie na pewno pojawimy się w 2020 roku – trwa tu budowa naszego największego dotychczas hotelu w którym znajdą się 234 pokoje oraz liczące 2 000 m2 centrum kongresowe.
Gdzie jeszcze możemy spodziewać się Waszej ekspansji?
W przyszłym roku otwieramy obiekt w Lublinie. Rozpoczniemy także przebudowę obiektu biurowego w ścisłym centrum Bydgoszczy na kolejny hotel sieci, posiadający 86 pokoi wraz z infrastrukturą hotelową w standardzie trzygwiazdkowym.
Czy sieć może nas zaskoczyć czymś jeszcze?
FOCUS Hotels S.A. od kilku lat konsekwentnie stawia na rozwój sieci poprzez pozyskiwanie inwestorów chcących ulokować swoje aktywa w segmencie długoterminowej dzierżawy hotelowej z gwarancją zwrotu z inwestycji. W związku z taką ścieżką rozwoju, rynek w każdej chwili może spodziewać się dobrych wieści o zawarciu przez nas nowej współpracy tego typu – nie tylko na wybudowanie hotelu pod dzierżawę sieci, ale także przejęcie istniejącego obiektu, skutkujące szybkim otwarciem, jak miało to miejsce np. przy kupnie zabytkowego Hotelu Pod Orłem w Bydgoszczy.
