W Polsce stale zwiększa się popyt na usługi hotelowe, rynek nie nasyca się, a jednostkowe ceny za pokój biją kolejne rekordy. Mimo rosnących kosztów budowlanych, sektor intensywnie się rozwija pod względem liczby obiektów planowanych i w budowie.
Już od kilkunastu lat obserwujemy nieprzerwany wzrost liczby hoteli, stabilnie rosną także branżowe wskaźniki mówiące o kondycji branży. Sieć Focus Hotels nie tylko nadąża za dynamicznym rozwojem polskiego rynku, ale stara się go prześcigać. Przyrost liczby pokojów hotelowych w 2016 roku wyniósł w naszej sieci 7,4%, w 2017 22,6%, a w 2018 ponad 36%. Bardzo dobrze wyglądają również branżowe wskaźniki sieci na tle trendów krajowych.
Istotne jest też podkreślenie wagi hoteli i lokalizacji biznesowych, które determinują dobrą sytuację rynku w innych miastach niż typowo turystyczne. Jak wskazuje Strefa Biznesu, "popyt w Trójmieście, Katowicach, a także w Łodzi, Poznaniu czy Wrocławiu jest przede wszystkim napędzany przez klientów biznesowych, co jest bezpośrednią konsekwencją rozwoju firm, coraz większej aktywności w regionalnym sektorze biurowym oraz organizowanych w tych lokalizacjach dużych targów i konferencji. Z tych powodów inwestorzy docenią także potencjał jeszcze mniejszych polskich miast, jak np. Zielona Góra, Lublin, czy Białystok". W nowe lokalizacje swoich obiektów celnie trafia sieć Focus Hotels. Jej najnowsze obiekty powstały właśnie w wymienionych; Lublinie, Poznaniu i Sopocie. Świetne wyniki sprzedażowe notuje także hotel Focus Łódź czy Chorzów/Katowice, potwierdzając opisane trendy.
“Naszym celem jest konsekwentne powiększanie sieci poprzez pozyskiwanie od dwóch do czterech nowych hoteli w skali roku. W obszarze zainteresowań spółki znajdują się największe miasta Polski – Warszawa, Wrocław czy Kraków, a także miasta mniejsze mające powyżej 100 tysięcy mieszkańców, takie jak Rzeszów czy Toruń” – mówi Łukasz Płoszyński, Wiceprezes Zarządu Focus Hotels.